środa, 27 sierpnia 2014

Zioła pomocne w powiększeniu piersi

Dzisiaj, moi drodzy, będzie coś z innego gatunku. A mianowicie o powiększeniu piersi naturalnymi sposobami – ziołami. Natura nie każdą z nas obdarzyła bogato, więc co niektóre muszą sobie jakoś radzić. I są na to naturalne sposoby, niekoniecznie inwazyjne. Przybliżę zatem tematykę ziół, które uważane są za wspomagacze przy powiększaniu i ujędrnianiu piersi.

Zioła, które stosujemy, przy pielęgnacji, powiększeniu czy ujędrnieniu piersi mogą być przyjmowane bądź w postaci naparu, bądź tabletek. Zioła, a raczej wyciągi ziół mogą zawierać również kremy i balsamy na powiększenie biustu, jego pielęgnację, ujędrnianie czy likwidację rozstępów. I chociaż nie jest udowodnione naukowo do końca działanie ziół to ja głęboko wierzę ziołolecznictwo i potężną siłę ziół.  
Poniżej przedstawiam zioła, które mogą wspomóc nasze działania przy powiększeniu i pielęgnacji naszego biustu.

                                                                Kozieradka

Drogie Panie, kozieradka to zioło, które poprawia wygląd piersi, ujędrnia je i podnosi. Stosując kozieradkę biust może powiększyć się nawet do trzech rozmiarów. Dlaczego tak się dzieje? Otóż kozieradka zawiera dużo fitoestrogenów, które stymulują nasz biust do wzrostu. Zioło to przyspiesza proces laktacji. Kozieradka wykorzystywana jest do leczenia takich schorzeń jak cukrzyca, biegunki, anemia czy zapalenie stawów. Kozieradka jest również doskonałym ziołem na porost włosów. Jest niezwykle skuteczna przy leczeniu ran i skaleczeń, stosowana zewnętrznie. Zioło to można dostać w postaci tabletek na powiększenie piersi, oraz w kremach na zwiększenie objętości biustu.


Palma sabalowa
Inaczej nazywana Saw palmetto. Jest to palma, której owoce są prawdziwym cudem natury. To właśnie w nich skrywana jest cała tajemnicy cudownych mocy palmy. Wyciąg z nich hamuje przemiany testosteronu, podnosząc jednocześnie poziom estrogenów. Najczęstsze zastosowanie tej właśnie rośliny możemy odnaleźć w leczeniu w niepłodności żeńskiej, niedorozwoju piersi. Roślina ta poprzez stosowanie stymuluje wzrost tkanek, co za tym idzie biustu. Palma sabalowa używana jest również w przypadkach zwiększonego wypadania włosów zwłaszcza u panów. Ma zatem szerokie zastosowanie.  

                                                                                    Koper włoski

Koper włoski zwany fenkuł włoski, to jedno z moich ulubionych ziół i przypraw. W zasadzie nie wiem czemu nie umieściłam go na pierwszym miejscu powyższej listy. To zioło powszechnie używane w kuchni ma niezwykłe właściwości. Fenkuł jest źródłem fitoestrogenów, o których wspominałam powyżej. Jest to czynnik, który działa bardzo zbliżenie do żeńskich hormonów płciowych. Polecany jest zatem do stosowania przez kobiety zwłaszcza w okresie menopauzy. Zalecane jest również jego spożywanie karmiącym matkom, ponieważ koper włoski ma działanie mlekopędne. U mężczyzn koper włoski wzmacnia potencję i sprawność seksualną. Fenkuł to krótko mówiąc naturalny afrodyzjak. Ale tak naprawdę jego właściwości są o wiele większe. Ale o tym bardziej szczegółowo w kolejnych postach.

                                                           Czarnuszka


Kolejne zioło to czarnuszka, bardzo często używana jest bowiem w piekarnictwie, jako posypka do chleba i bułeczek. Czarnuszka to przede wszystkim zioło znane z tego, że powoduje zwiększenie laktacji u kobiet po porodzie, co ma związek przyczynowy z wywołaniem procesu zwiększonego wydzielania prolaktyny. Nasiona czarnuszki mają działanie podobnie do progesteronu. Napary z niej stosowane powodują powiększenie i ujędrnienie piersi.


Dziki pochrzyn
Dziki pochrzyn to inaczej Wild yam. Skąd jego wyjątkowość? Pochrzyn ma  substancję, która działa w sposób zbliżony do progesteronu. Roślina ta niewątpliwie poprawia jędrność skóry, wygląd i doskonale wpływa na biust. Dawniej stosowano pochrzyn jako antykoncepcję.

Pieprz
Jest to i zioło i przyprawa. Zna go każdy. Substancje zawarte w nim zwiększają wydzielanie prolaktyny i tym samym powodują wzrost piersi.


Niepokalanek
Niepokalanek był niegdś używany w przypadkach leczenia niepłodności u kobiet. Wywiera działanie antyandrogenne i hamuje produkcję prolaktyny i folikulotropiny. Niepokalanek powoduje również zwiększenie produkcji progesteronu i hormonu luteinizującego.

Pueraria Mirifica/ Kwa Krua
Kwa Krua jest to roślina pochodząca z Tajlandii. Jej drogocenność polega na tym, że ma ona dużą ilość fitoestrogenów, podobnych strukturą do estrogenów ludzkich. Stosując ją w terapii nasze piersi staną się kształtne i ujędrnione. Pueraria Mirifia wpływa korzystnie w leczeniu nowotworów gruczołów piersiowych, ale nie tylko. Również prostaty oraz niweluje skutki menopauzy. A to wszystko za sprawą izoflawonów, które posiada ta niezwykła roślina.

Dong Quai
Dong Quai to roslina, która działanie ma zbliżone do wyżej opisanej Puerarii. Przede wszystkim reguluje gospodarkę hormonalną i pobudza komórki piersiowe.

Na koniec tylko wspomnę jeszcze, że do ziołolecznictwa konieczne jest włączenie ćwiczeń na biust oraz odpowiednia dieta. I chociaż zioła mają cudowną, naturalną wspomagającą w uzdrawianiu moc, wszystkiego zdziałać nie mogą. Czasami trzeba im w tym pomóc. Ale o tym w kolejnych postach.







6 komentarze:

Anonimowy pisze...

Proszę o odpowiedz, jak je stosować - wszystkie razem (czy nie spowodują spustoszenia?!) czy raczej co jakiś czas każda z osobna czy sobie wybrać jedną?
Pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

Też jestem bardzo ciekawa, ponieważ chcę spróbować. Na pewno zdecyduje się na kozieradkę, ale jak ją stosować? robić napary i pić jak herbatkę? czy warto też dorzucić jeszcze jedno ziółko dla polepszenia efektu? Proszę odpisz!
Genialny wpis i ogólnie ciekawy blog, pozdrawiam :)

Ewa Pa pisze...

Witam, czy ktoś otrzymał odpowiedź na powyższe pytania? Bardzo mądry wpis:) Gratuluje wiedzy

Anonimowy pisze...

Podbijam pytania.

Unknown pisze...

Juz od dłuższego czasu stosuje te zioła i faktycznie zauwazylam zmiany w wyglądzie piersi i skóry. Osobiście polecam kozieradke, która zaparzam a następnie wypijam.Niestety ma specyficzny smak dlatego nie daje więcej niż pół łyżeczki. Na początki stosowania występuje częsta potliwość skóry, a co za tym idzie mega nieprzyjemny zapach ciała. Ale jest to normalny efekt stosowania tego typu ziół. Na tej samej zasadzie stosuje rowniez Dong Quai, koper włoski, palme sabałowa i dziki pochrzyn.Staram się wypijac codziennie przynajmniej jeden z tych specyfikow, bo wydaje mi się że wszystko ma swoje granice i co za dużo to niezdrowo. Poprawa kondycji biustu i skóry to jedno, a drugie to, że zioła te korzystnie wpływają na przemianę materii i ogólnie ogólnie lepsze samopoczucie. Pozdrawiam :-D

Anonimowy pisze...

Zaczelam pić koper wkoski i czarnuszke. Jedna szklanka kazdego. Zobaczymy czy coś pomoże��

Prześlij komentarz

Kilka słów wstępu

Witam i przedstawiam mojego bloga, adresowanego do kobiet, ale i nie tylko, które pragną dowiedzieć się czegoś więcej w tematyce kobiecych piersi. Biust to nie bagatela lecz bardzo poważna sprawa! Odpowiednia dieta, pielęgnacja, stosowana profilaktyka, a nawet dobór odpowiedniej bielizny mogą sprawić nie tylko, że biust będzie pięknie się prezentował, ale również może nas uchronić przed zachorowaniem. Dzisiaj częstotliwość zachorowań na raka piersi jest tak duża, że aż zatrważająca. Dlatego bardzo ważna jest jak najszersza wiedza w tym temacie, by móc odpowiednio zapobiegać i przeciwdziałać. Stąd pomysł mój na tego bloga i kompleksowość potraktowania tematyki. A dlaczego Zdrowo-Fitterka? Będzie jak już mówiłam kompleksowo. Będzie o dietach i sposobach żywienia, o rodzajach biustów i doborze biustonosza, o ujędrnianiu i powiększaniu, o badaniach, ziołolecznictwie. Będzie po prostu zdrowo i kompleksowo.
Obsługiwane przez usługę Blogger.